Oswajanie tygrysa
W sercach większości z nas tkwi żądza przygody. Bez względu na to, jak bardzo kochamy nasz dom, święty spokój po trudnym dniu w pracy i miłe poczucie stabilizacji, które stało się jedną z najbardziej cenionych zdobyczy cywilizacji, to jednak z fascynacją i przyznajcie sami, lekką nutką zazdrości oglądamy filmy o bohaterach, powalających wrogów i oswajających dziką naturę. Czy nie mieliście nigdy ochoty na szalone safari, pełną niebezpieczeństw wędrówkę poprzez dżunglę lub podanie ręki nieujarzmionej sile, która kryje się pod ciemnymi pręgami tygrysa.
Szczęśliwie życie przewidziało przewrotność ludzkiej natury, w której instynkt zdobywcy toczy odwieczną walkę z pożądaniem błogiego lenistwa. Dała nam możliwość przeżywania każdego dnia wspaniałej, fascynującej przygody bez konieczności ruszania się z domu. Wtedy właśnie narodziły się koty.
W osobie kota natura dała Ci możliwość pogłaskania tygrysa – mówi stare przysłowie. To prawda, dlatego podejmując wyzwanie i zaprzyjaźniając się z kotem, nie wolno nam zapominać, że rozpoczynamy jedną z najwspanialszych i najbogatszych we wrażenia przygód w naszym życiu. A do przygody trzeba się dobrze przygotować. Oto kilka porad, co zrobić, by wspólna codzienność była pełna pozytywnych doświadczeń.
Każde miejsce, w którym dokonuje się niezwykła przygoda, kryje w sobie wiele zagrożeń. Twoje mieszkanie również. Dlatego przed przybyciem do domu miniaturowego tygrysa, warto przygotować grunt i zlikwidować niebezpieczeństwa, na które będzie narażony Twój koci przyjaciel.
Okna i balkony
W pierwszej kolejności zadbaj o zabezpieczenie okien oraz balkonu. Koty bardzo lubią obserwować, co dzieje się na zewnątrz, dlatego aby uniknąć wyfrunięcia pupila w ślad za gołębiem zamontuj siatkę lub odpowiedniej wytrzymałości moskitierę, zabezpieczającą okna otwierane na oścież, zamontuj siatkę na całej wysokości balkonu. Siatki takie są dostępne w sklepach zoologicznych, niezbędne elementy może samodzielnie zakupić w markecie budowlanym jeśli tylko twoje umiejętności na to pozwalają. Możesz też zakupić sieć od producenta sieci na ryby. Wielu z nich takie zamówienia przestały już dziwić. Na rynku pojawia się też coraz więcej firm, które zajmują się zabezpieczeniami profesjonalnie.
Niestety, nadal wśród wielu osób, zwłaszcza niedoświadczonych w opiece nad kotami, panuje przekonanie, że kot spada na cztery łapy. Oczywiście, koty posiadają tą wspaniałą umiejętność, jednak zbyt duża lub paradoksalnie – zbyt mała wysokość, często nie pozwala im na jej wykorzystanie. Stąd na opiekunach kotów spoczywa naprawdę wielka odpowiedzialność odpowiedniego zabezpieczenia okien i balkonu.
Upadki z wysokości okiem lekarza weterynarii
Podczas spadania z dużej wysokości kot najpierw ustawia się (gównie dzięki manewrom ogona) w pozycji zasadniczej i rozluźnia skierowane ku ziemi nogi. Ląduje, zatem na „miękkich” łapach, co ma służyć amortyzacji uderzenia. Jednak przy dużym impecie nie wystarcza to często dla pełnego wygaszenia pędu, co kończy się uderzeniem o ziemię głową. Najczęstsze powstałe wtedy obrażenia, to uszkodzenia twarzoczaszki, złamania żuchwy, otarcia albo rany skóry żuchwy, wybite lub złamane zęby. W poważniejszych przypadkach trafia się na uszkodzenia lusterka nosowego oraz krwotok z jamy nosowej, złamania szczęki i kości nosowej. Inne możliwe obrażenia, już nie tylko głowy, to częste stosunkowo złamania kości udowych (nawet obustronne) oraz uszkodzenia stawów kolanowych (układu więzadłowego i łąkotki). O ile w pierwszym przypadku leczenie jest stosunkowo „łatwe” i trwa tylko około 4-5 tygodni, przy urazach stawu kolanowego (najbardziej złożonego stawu w organizmie)kuracja jest o wiele trudniejsza i sprowadza się zwykle do leczenia zachowawczego, które nie przynosi stuprocentowego powrotu do zdrowia.
Najcięższymi obrażeniami układu kostnego u kotów, którym udaje się przeżyć sam upadek, są urazy kręgosłupa, przy których rokowania są z reguły niepomyślne, w związku, z czym nie podejmuje się leczenia. Oznacza to, że zwierzę trzeba po prostu uśpić.
Możliwe są też obrażenia wewnętrzne (poza kostno-stawowymi). Należy do nich pęknięcie miąższu wątroby – pozornie bezobjawowe, po kilku, kilkunastu godzinach prowadzi zwykle do śmierci spowodowanej przez powolny krwotok. Poza tym dochodzi równie niekiedy do uszkodzenia śledziony, pęcherza moczowego oraz nerek.
Dodatkową trudnością przy udzielaniu pomocy kotu, który wypadł z okna czy balkonu wysoko położonego mieszkania jest fakt, iż jeśli zwierzę może się zaraz po upadku jeszcze poruszać, potrafi odejść albo odpełznąć w ukrycie. O ile nie zostanie szybko znalezione i poddane leczeniu, równie stosunkowo mniej groźne obrażenia mogą doprowadzić do jego śmierci.
Pierwszym, co mu wówczas zagraża, jest stan wstrząsu pourazowego (gwałtowny spadek ciśnienia tętniczego upośledzający krążenie ośrodkowe i obwodowe, zaleganie krwi, obniżenie ciepłoty ciała itd.). Może on prowadzić do utraty przytomności, a nieleczony do szybkiej śmierci.
Przy urazach kości, szczególnie tych bardziej złożonych i otwartych, każda godzina upływająca od wypadku do interwencji lekarskiej zmniejsza szansę na wyzdrowienie oraz przeżycie w związku z rozwijającą się martwicą kości i ryzykiem wstrząsu septycznego (zakażenia krwi). Przy wszystkich zaś zranieniach należy brać pod uwagę utratę krwi, a po pewnym czasie równie infekcje lokalne.
Oczywiście należy wspomnieć także o tym, że uciekający w stanie szoku i niezachowujący wtedy żadnych środków ostrożności kot narażony jest na szereg innych wypadków. Latem zaś dodatkowo otwarte rany atakowane są przez muchy, które składają jaja w uszkodzonych tkankach (jest to zjawisko bardzo powszechne). Wyklute później larwy praktycznie zjadają zwierzę żywcem. Zazwyczaj nie ma wtedy innego wyboru, jak eutanazja.
Lekarz weterynarii dr Piotr Dąbrowski
www.wet.pl
Pozostałe zagrożenia obecne w naszych domach
Rośliny trujące
Usuń z zasięgu łapek rośliny doniczkowe i cięte – nie tylko po to, by nie ryzykować wykopanej ziemi i wylanej wody. Większość roślin jest dla kotów trująca i skubnięcie takiej zieleninki może skończyć się poważnym zatruciem, również śmiertelnym. Najgroźniejszymi roślinami są:
FIOŁEK ALPEJSKI, CYKLAMEN, GWIZDA BETLEJEMSKA, FIKUS, FIGOWIEC, WISTERIA, GLICYNIA, FILODENDRON, RODODENDRON, AZALIA, OLEANDER POSPOLITY, BLUSZCZ, AUKUBA, OSTROKRZEW, JEMIOŁA, GROSZEK PACHNĄCY, PSIANKA KORALOWA, KONWALIA.
Stopień toksyczności roślin może być różny, nie wszystkie są zawsze śmiertelnie niebezpieczne, jednak najwięcej zależy od wrażliwości kociego organizmu. Pojawienie się pierwszych objawów zatrucia ma miejsce często dopiero po kilku godzinach, co ogranicza możliwość odpowiednio szybkiego i skutecznego udzielenia pomocy, a także utrudnia identyfikację źródła zatrucia.
Listę toksycznych roślin otrzymasz również na spotkaniu adopcyjnym, jeżeli zdecydujesz się dać dom komuś z naszych podopiecznych.
Przewody elektryczne
Ukryj przewody elektryczne i zabezpiecz gniazdka. Nie tylko dzieci lubią sprawdzać, czy w środku naprawdę płynie prąd. Pogryzienie w zabawie niezabezpieczonch przewodów, w których płynie prąd może okazać się fatalne z skutkach.
Środki chemiczne
Schowaj środki chemiczne oraz leki w miejscu niedostępnym dla kota. Dopilnuj, by szafka/ schowek/ szuflada na te rzeczy nie otwierały się zbyt łatwo. Koty bardzo szybko opanowują sztukę otwierania szafek. W końcu każdy zakamarek warto obejrzeć. Zarówno popularne środki czystości, jak i medykamenty mogą okazać się silnie toksyczne dla kota, prowadzić do poważnych zatruć, uszkodzenia nerek, a nawet śmierci.
Torby i worki foliowe
Nie zostawiaj na wierzchu plastikowych toreb. Łatwo podczas zabawy się w nie zaplątać i udusić. Zarówno dorosłe koty, jak i kocięta mają tę umiejętność, że potrafią włożyć głowę w ucho od torby, niestety często nie potrafią już jej samodzielnie wyjąć. Dodatkowo wpadają w panikę, uzmysłowiwszy sobie fakt niemożności wydostania głowy z ucha od torby. Przerażone, z ogromną szybkością rzucają się wtedy do ucieczki po mieszkaniu. Przeżycie traumatyczne dla kota, jak i opiekuna.
Drobne przedmioty
Chowaj małe przedmioty, które wołają do kota: „Zjedz mnie” – w szczególności igły, agrafki, gumki recepturki, nitki, sznurki, tasiemki. Uważaj również na biżuterię, która kusząco błyszczy i zachęca do zabawy. Wszystkie te przedmioty są zabawkami zakazanymi. Ich polknięcie może okazać się śmiertelne.
Zakazane miejsca
Wyrób w sobie nawyk zamykania pokrywy kosza na śmieci oraz sedesu. Bulgocząca woda wzbudza ciekawość, a kosz na śmieci to kopalnia interesujących przedmiotów i resztek jedzenia. Dokonaj małego przemeblowania, likwidując szpary między meblami i dostęp do kominka. Wścibski koci nosek na pewno zechce tam powędrować, ale wydostanie może się okazać bardzo trudne i wypadek gotowy.
Urządzenia elektryczne gospodarstwa domowego
Zabezpiecz kominek, palniki, kuchenkę, piekarnik, pralkę i zmywarkę. Koty bardzo chętnie badają te cuda cywilizacyjne i nie zawsze pamiętają, by je opuścić. Każdorazowo przed włączeniem jednego z tych urządzeń sprawdź, czy Twój przyjaciel nie śpi w brytfannie w charakterze pieczeni, lub nie ułożył sie miękko w pralce.
Jeśli jesteś już wyposażony w wiedzę, jak przygotować się do powitania nowego mruczącego przyjaciela, pamiętaj, że kochające serce to Twój najważniejszy ekwipunek. Teraz możecie razem rozpocząć przygodę swojego życia.
